Po co mi pośrednik nieruchomości?

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie rozmowa przeczytana na jednej z grup na Facebooku poświęconych kupnie i sprzedaży mieszkań w Bydgoszczy. 
Pani chcąca kupić nieruchomość prosiła o przesyłanie jej ofert lokali, ale tylko "bezpośrednich" - czyli takich bez udziału pośrednika nieruchomości, ponieważ nie może ich za wiele znaleźć na portalach. Inna osoba w komentarzu ją pochwaliła, bo przecież "po co korzystać z pośrednika i wydawać 8 tys.zł?" (na marginesie - nie wiem, dlaczego akurat 8:)

KUPIĘ BEZ POŚREDNIKA

I tu, mimo że niedziela, mimo że odpoczynek, musiałam się odezwać ???? Tak, ofert prywatnych jest na rynku coraz mniej. Dlaczego? Sprzedający w końcu zdają sobie sprawę, że sprzedaż nieruchomości to nie jest sprzedaż bułki w sklepie... Że jest tyle możliwości oszustw i niebezpieczeństw podczas całej transakcji, że lepiej skorzystać z pomocy kogoś, kto dokonuje takich czynności na co dzień i zwyczajnie, po prostu, w tym się specjalizuje, zna się na prawie, ciągle aktualizuje swą wiedzę i dzięki temu wie, jak zabezpieczyć interesy swojego klienta.
Odpowiedzi typu: "kupuj bez pośrednika, to zaoszczędzisz 8 tys." są dla mnie dowodem na to, jak mało osób w naszym społeczeństwie WIE, co tak naprawdę ROBI pośrednik i PO CO się go w ogóle zatrudnia...???????? Pośrednik nie bierze wynagrodzenia za to, że pokaże komuś mieszkanie! Pośrednik jest od tego, by dzięki swojej wiedzy potrafił poprowadzić klienta przez zawiłości transakcji od A do Zet, a przede wszystkim, by ją zabezpieczył od strony prawnej.
 
OSZCZĘDNOŚĆ CZY STRATA?
Ilu z Państwa wie, że pośrednicy mają ubezpieczenia, które chronią ich klientów od różnych nieprzewidzianych sytuacji??? A jak ktoś kupi/sprzeda bezpośrednio nieruchomość np. z wadą prawną, to wtedy zostaje mu zwykle płacz i zgrzytanie zębów, bo co z tego, że zaoszczędził 3 czy 5 tys., jak stracił 30x więcej...
Na koniec dodam, że w 99% przypadków dobry pośrednik wynegocjuje w taki sposób cenę nieruchomości i pomoże ją klientowi sprzedać/kupić szybko i skutecznie (np. dzięki bazie posiadanych klientów i własnych wieloletnich kontaktów, współpracy z innymi biurami nieruchomości, znajomości marketingu itp.), by klientowi nie tylko "zwróciło się" wynagrodzenie, jakie ma zapłacić, ale by mu jeszcze mu "zostało" coś na górkę. Zwróćcie Państwo uwagę, w ilu prywatnych ogłoszeniach ludzie szybko obniżają ceny, bo nie mogą sprzedać np. mieszkania! A nie musieliby tego robić, gdyby transakcję prowadził im ktoś, kto zwyczajnie się na tym zna. To jest dopiero strata przykładowych "8 tysięcy", a najczęściej dużo większych kwot!
 
BEZPIECZNA UMOWA PRZEDWSTĘPNA
Jak nas boli ząb, nie zakładamy sami sobie plomby, tylko idziemy do dentysty; jak zepsuje się auto, zwykle nie naprawiamy go sami, bo się na tym zwyczajnie nie znamy i płacimy za naprawę mechanikowi. Ale jeśli chodzi o kupno i sprzedaż nieruchomości... nagle wielu Polaków uważa, że ma odpowiednią wiedzę, by zrobić to samodzielnie. Jak przychodzi do napisania umowy przedwstępnej, ściągają wzór z internetu i dawaaaj...;-) Co gorsza, wiele osób często nawet nie potrafi sprawdzić statusu prawnego mieszkania (czyli absolutnej podstawy), a co tu mówić o zabezpieczeniu swych interesów w umowie...
 
BĄDŹ ŚWIADOMY
Dlatego prosimy - bądźcie świadomi tego, że transakcja na rynku nieruchomości zawsze obarczona jest pewnym ryzykiem. Jeśli nie chcecie skorzystać z pomocy specjalisty, pośrednika nieruchomości - dobrze, ale doradźcie się chociaż notariusza, znajomego prawnika, kogoś, kto faktycznie zna się na temacie - to są sprawy za kilkadziesiąt, kilkaset tysięcy złotych i naprawdę nie powinno się tu ryzykować.

Szanowni Państwo, w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.
zamknij [x]